Skoki spadochronowe to kolejne bardzo udane przedsięwzięcie młodzieży Powiatowego Zespołu Szkół w Lędzinach. Dla każdego uczestnika najwspanialsza rzecz, jakiej dokonał w swoim życiu. Młodzież klas mundurowych spełnia swoje marzenia. Rozwija swoje pasje i zainteresowania.

 

W lipcu 2015 roku uczniowie Powiatowego Zespołu Szkół w Lędzinach wzięli udział w projekcie „Ekspedycja Orląt”, organizowanym przez Stowarzyszenie Polska - Świat przy współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej. Głównym celem projektu było motywowanie uczniów klas mundurowych do osiągania jak najlepszych wyników w nauce, a równocześnie umożliwienie im udziału w dodatkowym wyszkoleniu, przydatnym w przyszłej pracy w strukturach wojskowych.

 

Z całej Polski zostało wybranych 30 najlepszych uczniów, którzy wzięli udział w obozie szkoleniowym na terenie jednostki wojskowej - 18 bielskiego batalionu powietrznodesantowego. Tam uczniowie ukończyli szkolenie spadochronowe, po którym każdy wykonał po trzy skoki z 1.200 metrów. Konkurencja była ogromna. Z lędzińskiego PZS-u zakwalifikowało się i ukończyło obóz aż troje uczniów: Anna Stolecka, Paweł Topolnicki i Robert Kufelin.

 

Szkoła postanowiła kontynuować tak wyjątkowe przedsięwzięcie. Nawiązała współpracę z firmą KRAKSKY z Krakowa, która od wielu lat specjalizuje się w szkoleniach spadochronowych i ma mnóstwo sukcesów w tej dziedzinie.

 

We wrześniu tego roku zorganizowano szkolenie wewnętrzne dla uczniów. Jego pierwsza część odbyła się w Powiatowym Zespole Szkół w Lędzinach, a druga na lotnisku Pobiednik Wielki pod Krakowem. Po kilku godzinach szkolenia teoretycznego i praktycznego uczniowie zostali przygotowani do wykonania swojego pierwszego w życiu skoku ze spadochronem.

 

1 października wraz z opiekunem klas wojskowych Joanną Poradzisz-Krupą grupa uczniów skoczyła ze spadochronami i uzyskała „Certyfikat ukończenia kursu spadochronowego STATIC-LNE w Ośrodku Szkolenia Lotniczego SEVEN RIGHTS”.

 

To niesamowite wydarzenie wzbudziło ogromne emocje, ale dzięki profesjonalnej kadrze instruktorskiej każdy uczestnik był doskonale przygotowany do skoku.

 

Uczniowie, którzy wzięli udział w skokach nie mogą się doczekać kolejnych i zachęcają chętnych, by dołączyli do ich ekipy. ■

 

 

 www. IMG 20151001 131436  www. IMG 20151001 145856  samolot  
     www. IMG 20150917 113230  skok
       
       

„Puls filmu” autorstwa Jacka Dworakowskiego z Gdyni o zmarłym w styczniu 2014 roku Stanisławie Pulsie – członku Komitetu Światowej Unii filmu Niezależnego UNICA, nestorze, współtwórcy i orędowniku amatorskiego ruchu filmowego w Polsce, wielokrotnym gościu i jurorze bieruńskiego festiwalu - zdobył nagrodę specjalną Starosty Bieruńsko-Lędzińskiego na zakończonym 4 października XII Festiwalu Filmów Amatorskich im. Leona Wojtali.

 

Grand Prix zdobył film Martyny Artemenko z Ukrainy pt. „Not less than 50 kg” („Nie mniej niż 50 kg”). Pod nieobecność laureatki nagrodę z rąk Henryka Skupienia prezesa Stowarzyszenia Porąbek odebrał Wojciech Wikarek – dyrektor festiwalu, jego pomysłodawca, główny organizator, jednocześnie czynny i wielokrotnie honorowany za swoją twórczość filmowiec.

 

Nagrodę specjalną Burmistrza Miasta Bieruń otrzymał Michał Stenzel za filmy pt. „Plaża” i „Addio”. Wyróżnienia zdobyli: Michał Krzel („Nasza rozmowa”, Kamila Borys („Cytat”) Kasia Chwiesko („Jestem pod wpływem”). Po obejrzeniu 43 filmów taki był werdykt jury w składzie Lidia Duda (przewodnicząca), Jerzy Łuczak, Laszlo Polgar i Witold Kon. Obrady jury były jawne. Obecni na festiwalu twórcy z zadowoleniem przyjęli jawną i konstruktywną ocenę (czasem bardzo krytyczną)nich dzieł, wskazującą na mocne i słabe strony przedstawionych do konkursu filmów.

 

Festiwal zakończył się rozdaniem nagród, krótką, wspominkową projekcją fragmentów nagrodzonych dzieł oraz pamiątkową fotografią i konsumpcją firmowego, festiwalowego tortu. Filmowcy z satysfakcją przyjęli zapowiedź (potwierdzoną przez obecnych na sali mecenasów imprezy), że za dwa lata planowana jest kolejna edycji tej ważnej, prestiżowej dla środowiska imprezy. ■MR

 

 

 DSC 0569  DSC 0567  DSC 0570  DSC 0583
 DSC 0584  DSC wikarek    DSC 0559
 zbiorowka    zbiorowka 2  
 DSC 0563  DSC 0597  konsumpcja  sala

 

Zdjęcia: Marian Ryglewicz

W sobotę, 3 października 2015, na lotnisku modelarskim LOK przy ulicy Gościnnej w Bojszowach odbyły się VI Powiatowe Zawody Modeli Akrobacyjnych. W zawodach brali udział modelarze z całego powiatu oraz z Tychów, Katowic, Mysłowic, Mikołowa. Ogółem w zawodach uczestniczyło 15 zawodników, którzy startowali 25 modelami w czterech konkurencjach. Otwarcia zawodów dokonał wicestarosta Henryk Barcik.

 

Wyniki końcowe zawodów:

 

Konkurencja szybowców z napędem

  1. Dawid Jędrzejczak - Bojszowy
  2. Piotr Ryguła - Bojszowy
  3. Tomasz Dudzik - Bojszowy Nowe
  4. Edmund Chrobok - Bojszowy

Konkurencja modeli akrobacyjnych z napędem spalinowym

  1. Marian Kalina  - Tychy
  2. Jerzy Hołdowicz - Bieruń
  3. Daniel Jędrzejczak - Bojszowy

Konkurencja modeli akrobacyjnych z napędem elektrycznym

  1. Edmund Chrobok - Bojszowy
  2. Dawid Jędrzejczak - Bojszowy
  3. Marek Figuła   - Czernichów
  4. Tomasz Stolorz - Imielin
  5. Zdzisław Gabryś - Mikołów

Konkurencja modeli Aircombat

  1. Witold Piszing - Bieruń
  2. Zdzisław Gabryś - Mikołów
  3. Dawid Jędrzejczak - Bojszowy
  4. Edmund Chrobok - Bojszowy

 

Zwycięzcy otrzymali puchary, medale, dyplomy oraz nagrody rzeczowe ufundowane przez powiat bieruńsko-lędziński. Dekoracji zwycięzców dokonali: starosta Bernard Bednorz, prezes ZP LOK Franciszek Musioł, Marek Lizak, Jerzy Uzdrzychwski. Zawody obejrzeli między innymi wójt gminy Bojszowy Henryk Utrata oraz przewodniczący Rady Gminy Marek Kumor, obecna była liczna grupa entuzjastów lotnictwa zwłaszcza młodzieży i weteranów modelarstwa. Impreza przebiegła w miłej, sportowej atmosferze, przy sprzyjające pogodzie.

 

Zawody oceniała komisja sędziowska w składzie: sędzia główny Marek Lizak, sędziowie pomocniczy Jerzy Uzdrzychowski, Tomasz Stolorz, Grzegorz Bieniek. Kierownikiem zawodów był Edmund Chrobok, natomiast odpowiedzialnym za przeprowadzenie całych zawodów Franciszek Musioł. ■

 

 image078  491  image070  IMAG1510
       
 107  image114  image132  image159
       

 

 

 

 

Zdjęcia: Organizatorzy

Kolejny, piąty koncert XVI Festiwalu Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim odbył się w ubiegłą niedzielę (4 października) w kościele św. Bartłomieja Apostoła w Bieruniu Starym. Od 2010 roku istnieją tam prawie nowe mechaniczne organy firmy Marka Cepki z Popowa k. Wronek. „Prawie nowe”, bo zbudowane z wykorzystaniem niektórych elementów starego, elektromagnetycznego i niezbyt udanego instrumentu Biernackiego. Zasiadł przy nich w niedzielę fiński wirtuoz Dan Lönqvist, a na wiolonczeli grała Urszula Mizia. Był to kolejny festiwalowy koncert łączący różne instrumenty. Tym razem obok organów solo słuchaliśmy wiolonczeli z akompaniamentem organów – po raz drugi w szesnastoletniej historii całej imprezy.

 

Program niedzielnego spotkania z muzyką był bardzo urozmaicony, zawierał utwory powstałe pomiędzy pierwszą połową XVI, a początkiem XX wieku, a więc na przestrzeni około 400 lat. Pomimo takiego „rozrzutu stylistycznego” repertuar był raczej przystępny, artyści zamieścili w nim bowiem kilka tzw. przebojów muzyki klasycznej – którymi były w większości liryczne, melodyjne utwory wiolonczelowe. Na wstępie Dan Lönqvist interesująco zagrał dwie krótkie kompozycje Antonia de Cabeçona – jedne z najstarszych znanych zabytków hiszpańskiej muzyki na instrumenty klawiszowe. Trzy kolejne utwory reprezentowały muzykę polską w opracowaniu na wiolonczelę i organy. Urszula Mizia bardzo dostojnie zagrała transkrypcję popularnego poloneza M. K. Ogińskiego „Pożegnanie Ojczyzny”, a później dwa nastrojowe, kantylenowe utwory o tytule Melodia, których autorami są wybitni kompozytorzy polscy przełomu XIX i XX wieku Zygmunt Noskowski i Maurycy Moszkowski. Po nich zabrzmiał kolejny przebój – Land of Hope and Glory E. Elgara, który jest niemalże drugim hymnem angielskim i pochodzi ze znanego Pomp and Circumstance March No.1.

 

Dziełem stricte organowym było świetnie zagrane preludium chorałowe na temat Vater unser im Himmelreich jednego z poprzedników J. S. Bacha – Georga Böhma. Natomiast ciekawostką programową okazały się autorskie transkrypcje Urszuli Mizi dwóch utworów (Modlitwa i Cantabile) Jana Sztwiertni (1911 – 1940), utalentowanego kompozytora działającego w Ustroniu, Wiśle i na Śląsku Cieszyńskim. Jego talent nie zdążył się w pełni rozwinąć, zginął zamordowany w nazistowskim obozie w Mauthausen-Gusen.

 

W ostatniej części niedzielnego koncertu słuchaliśmy popularnego Salut d’Amour E. Elgara oraz monumentalnego Preludium i Fugi Es-dur J. S. Bacha.

 

W utworach z udziałem wiolonczeli ostatnie festiwalowe muzykowanie było wybitnie romantyczne, do czego przyczyniła się zarówno specyfika samego instrumentu, jak i repertuar wybrany przez Urszulę Mizię – liryczny, śpiewny, nastrojowy. Został przez artystkę bardzo muzykalnie wykonany, pięknym, głębokim dźwiękiem, nienagannie intonacyjnie. Trzeba też podkreślić świetny akompaniament Dana Lönqvista – stonowany, doskonale „wpasowany” w partię wiolonczeli dzięki odpowiednim proporcjom dynamicznym i subtelnej rejestracji. Gość z Finlandii zachwycił także wspomnianym już, niezwykle klarownym i selektywnym wykonaniem preludium Böhma, ale przede wszystkim znakomitą, dynamiczną i perfekcyjną interpretacją potężnego Preludium i fugi Es-dur. W tej kreacji naprawdę można było dostrzec specyficzną bachowską symbolikę – majestat boski w preludium i jedność Trójcy Świętej w potrójnej finałowej fudze.

 

Na następny koncert festiwalowy zapraszamy do kościoła Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Bojszowach Starych, w niedzielę 11 października o godz. 18:00. Wystąpią: działający w Wiedniu organista Marek Kudlicki oraz klarnecista Roman Widaszek. ■Roman Jochymczyk

 

 

 IMG 1963  IMG 1958  IMG 1949  IMG 1978
 IMG 1979  IMG 2018  IMG 2025  IMG 2006
       
       

Podczas VIII edycji Międzynarodowych Targów Obrabiarek, Narzędzi i Technologii Obróbki TOOLEX (29 września - 1 października 2015) uczniowie technikum mechanicznego Powiatowego Zespołu Szkół w Bieruniu mieli okazję zapoznać się z nowoczesnymi rozwiązaniami w przemyśle produkcyjnym.

 

- Na targach byliśmy już po raz trzeci. Tym razem szczególnie przyjrzeliśmy się urządzeniom i oprzyrządowaniu do projektowania CAD i CAM. Projektowanie części maszyn w programach 2D jest to jednym z najważniejszych elementów egzaminu zawodowego dla uczniów klas czwartych w zawodzie technik mechanik i dobrze wiedzieć jakie są najnowsze trendy w tej dziedzinie – powiedział Robert Szalonek, nauczyciel przedmiotów mechanicznych PZS w Bieruniu.

 

- Nasi uczniowie zapoznali się z najnowocześniejszymi osiągnięciami techniki. Komputer sprzężony z maszyną – taka jest przyszłość mechanicznej obróbki skrawaniem. Muszę przyznać, że ogromne wrażenie zrobiła na nas maszyna do pomiarów międzyoperacyjnych, kontrolująca element w czasie procesu technologicznego. Dobre przygotowanie do zawodu wymaga ciągłego śledzenia zmian. Ci uczniowie, z którymi dzisiaj zwiedzamy targi, wkraczając za dwa trzy lata na rynek pracy, prawdopodobnie będą obsługiwać te maszyny – stwierdził Jacek Witkowski, kierownik warsztatów szkolnych PZS w Bieruniu.

 

Imprezą towarzyszącą podczas Expo Silesia były Targi Produkcji i Zastosowania Elementów Złącznych TEZ Expo – jedyne takie przedsięwzięcie o charakterze wystawienniczym w Polsce. ■

 

 www. DSC00003 toolex

 

Zdjęcie: PZS w Bieruniu