Kolejny koncert XV Festiwalu Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim odbył się w niedzielę 5 października w barokowym kościele Trójcy Przenajświętszej w Chełmie Śląskim. Stosownie do miejsca, program w całości wypełniła muzyka epoki baroku, a konkretnie utwory jednego tylko kompozytora Georga Philippa Telemanna (1681 – 1767).

 

Była to impreza o tyle nietypowa dla naszego festiwalu, że tym razem nie zabrzmiały organy – słuchaliśmy tylko znakomitego kameralnego zespołu muzyki dawnej Parnassos. Organy w chełmskiej świątyni przechodzą bowiem obecnie generalny remont i przebudowę, tak że za rok będziemy tam prawdopodobnie inaugurować de facto prawie nowy instrument. Zadania przebudowy organów podjęła się firma Henryka Hobera z Olesna pod okiem prof. Juliana Gembalskiego, który nadzoruje całość prac i jest autorem szczegółowego projektu całej inwestycji. To gwarantuje wysoką jakość powstającego instrumentu, jednak na efekt finalny musimy poczekać jeszcze około roku.

 

Aby jednak nie zrywać z 15-letnią tradycją festiwalowych koncertów w chełmskiej świątyni, zaproponowaliśmy tam kameralny wieczór z udziałem wspomnianego zespołu Parnassos. Jest to jedna z najlepszych polskich grup specjalizujących się w tzw. wykonawstwie historycznym, najczęściej z użyciem kopii dawnych instrumentów. Parnassos wystąpił w składzie: Martyna Pastuszka – skrzypce, Adam Pastuszka – skrzypce, Urszula Jasiecka-Bury – klawesyn, Justyna Krusz – viola da gamba i Mariusz Bury – teorba (rodzaj dużej basowej lutni). Jak wspomniałem, był to koncert monograficzny, poświęcony wyłącznie muzyce Georga Philippa Telemanna – co też było nowością na naszym festiwalu.

 

Telemann żył i komponował prawie w tym samym czasie co Bach i Haendel, tyle tylko, że był wówczas znaną w całej Europie gwiazdą pierwszej wielkości, podczas gdy np. Bach, pozostając w cieniu jego popularności, postrzegany był jako niemal prowincjonalny kompozytor, skromny lipski kantor i znakomity, ale jednak „tylko” organista. Po kilkudziesięciu latach sytuacja się odwróciła: po ponownym odkryciu genialnej twórczości Bacha, niemal wszystkich jemu współczesnych twórców, w tym Telemanna, odsunięto w mrok zapomnienia. Dopiero w połowie XX wieku ta interesująca muzyka zaczęła wracać na estrady, a doprawdy jest w czym wybierać, bo ogromna spuścizna kompozytora to kilka tysięcy znakomitych utworów. Dla nas jest to postać szczególnie interesująca, ponieważ twórca przez kilka lat był nadwornym kapelmistrzem i kompozytorem hrabiego Erdmanna von Promnitz, przebywał w jego włościach w Żarach na Dolnym Śląsku i w pobliskiej Pszczynie, gdzie słuchał m.in. polskiej muzyki ludowej, której motywy później wykorzystał w niektórych swoich dziełach.

 

Z przebogatej twórczości Telemanna zespół Parnassos wybrał na koncert w Chełmie Śl. 2 sonaty na skrzypce i basso continuo, 2 fantazje na skrzypce solo oraz Koncert Polski zawierający może najwięcej wspomnianych wyżej elementów małopolskiego, śląskiego oraz morawskiego folkloru, chociaż były one słyszalne i w poprzednich utworach.

 

Wykonanie wszystkich tych dzieł stało na najwyższym poziomie, jako że mieliśmy do czynienia z zespołem świetnych muzyków i specjalistów od tego rodzaju kompozycji. Nienaganna technika, intonacja, zgodna z praktyką wykonawczą baroku artykulacja, idealna gra zespołowa, muzykalność, niuanse dynamiczne – wszystko to sprawiło, że niedzielny koncert był wielkim przeżyciem artystycznym. Niżej podpisanemu szczególnie zaimponowała Martyna Pastuszka – niekwestionowana liderka zespołu – zwłaszcza brawurowym wykonaniem 8 Fantazji na skrzypce solo. Ale i pozostali artyści grali znakomicie.

 

Na kolejny koncert festiwalowy zapraszamy w niedzielę 12 października o godz. 18 do kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bieruniu. Na dopiero co oddanych do użytku nowych organach zagra Tomasz Soczek, śpiewać będzie Joanna Soczek. ■Roman Jochymczyk

 

  www IMG 9047   www IMG 9008  www IMG 9048    www IMG 9053
  www IMG 9086   www IMG 9097   www IMG 9000  
       

 

„Wspólnota. Pismo Samorządu Terytorialnego” dokonało podsumowania wydatków samorządów na infrastrukturę techniczną w latach 2011-2013, ogłosiło wyniki i nagrodziło najlepszych.

 

Ranking został opracowany przez zespół prof. Pawła Swianiewicza z Uniwersytetu Warszawskiego. Powiat bieruńsko-lędziński w kategorii powiaty zajął drugą pozycję w skali kraju (w 2012 roku było to miejsce dziewiąte, w 2009 roku - 275). Uwzględniając zadłużenie budżetu (tylko 8,3%) nasz powiat bezapelacyjnie jest liderem listy powiatów ziemskich w Polsce.

 

Jak stwierdzają autorzy rankingu, inwestycje samorządowe w infrastrukturę techniczną w powiatach koncentrują się w dwóch działach: transport (przede wszystkim remonty i budowa dróg) i oświata.

 

Szczegółowe omówienie rankingu zostało opublikowane we „Wspólnocie” (nr 20/2014). Wyniki rankingu zostały ogłoszone na uroczystej gali podczas XII Samorządowego Forum Kapitału i Finansów 1 października w Jachrance koło Warszawy. Nasz powiat otrzymał dyplom i statuetkę Kazimierza Wielkiego – jak pamiętamy z historii, wielkiego budowniczego, który „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”. ■

 

 

  dyplom statuetka   dyplom   wreczenie  scena 
  scena 2   scena 3   grupa   dwojka
  trojka      
       

Oddana do użytku z początkiem roku szkolnego nowa pracownia mechaniczna dla uczniów Powiatowego Zespołu Szkół w Bieruniu robi wrażenie. Nowoczesne, przyjazne, ergonomicznie zaprojektowane wnętrze, tablica interaktywna, 16 stanowisk komputerowych, zestawy narzędzi niezbędnych do wykonywania pomiarów, kontroli jakości produktów oraz wygodne zaplecze – w takich warunkach przyszli technicy mechanicy od kilku tygodni uczą się zawodu.

 

- Konsekwentnie, krok po kroku dostosowujemy warunki kształcenia nie tylko do wymagań egzaminacyjnych, ale przede wszystkim do wymagań obecnego rynku pracy – mówi Teresa Horst, dyrektor szkoły: - W ostatnich dwóch latach oddaliśmy do użytku cztery kompleksowo wyposażone pracownie techniczne. Cieszę się, że w tej kwestii zawsze możemy liczyć na wsparcie władz samorządowych naszego powiatu.

 

- Uczniowie kształcący się w zawodzie technik mechanik będą tu projektować w 2D i 3D elementy części maszyn i urządzeń z wykorzystaniem programów AutoCad oraz Autodesk Inventor, w programie EdgeCAM będą się uczyć zasad programowania obrabiarek CNC – dodaje Robert Szalonek, opiekun pracowni, nauczyciel przedmiotów mechanicznych. - Wyposażenie pracowni jest dostosowane do wymogów Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Od przyszłego roku szkolnego będą się w niej odbywały egzaminy potwierdzające kwalifikacje w zawodzie. ■

 

 

 

 

  www. IMG 6590
  www. DSC06624
  www. DSC06628

 

Dyrektor Teresa Horst oraz starostowie Bernard Bednorz i Henryk Barcik podczas oglądania nowej pracowni, wyposażonej w komputery i oryginalne urządzenia mechaniczne.

. Zdjęcia: PZS w Bieruniu

 

XV Festiwal Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim osiągnął swój półmetek. Czwarty z ośmiu zaplanowanych koncertów odbył się w niedzielę 28 września, w kościele św. Anny w Lędzinach. Był to zarazem jeden z dwóch tylko klasycznych recitali organowych, bowiem pozostałe koncerty były i będą z reguły urozmaicane udziałem innych instrumentów (trąbka, obój) bądź głosu ludzkiego. Wynika to z chęci uatrakcyjnienia programu jesiennych wieczorów, oczywiście z myślą o publiczności, jako że dla przeciętnego melomana słuchanie przez godzinę tylko organów może wydawać się nużące.

 

O żadnym jednak znużeniu nie może być mowy, gdy przy instrumencie zasiada taki mistrz jak gość ostatniego koncertu prof. Julian Gembalski. Niezrównany wirtuoz, improwizator, pedagog, publicysta muzyczny, projektant szeregu instrumentów, uraczył nas tym razem recitalem złożonym przede wszystkim z form wariacyjnych. Nie zabrakło też improwizacji, z których słynie J. Gembalski. Ta powszechna niegdyś forma muzycznej wypowiedzi, w połowie XX wieku w Polsce praktycznie zanikła. Do jej wskrzeszenia i obecnego rozkwitu walnie przyczynił się właśnie prof. Gembalski – laureat pierwszych nagród konkursów improwizacji w Gdańsku, Nowej Rudzie i w Weimarze.

 

Artysta rozpoczął swój koncert Passacaglią g-moll trochę zapomnianego dzisiaj kompozytora epoki baroku Georga Muffata. Przypomnijmy, że passacaglia, to wywodząca się z dawnej muzyki hiszpańskiej forma wariacyjna oparta na uporczywie powtarzanym w najniższym głosie motywie melodycznym, na tle którego w głosach wyższych pojawiają się coraz to inne kontrapunkty. Kolejną pozycją były improwizowane wariacje chorałowe w stylu barokowym, na temat pieśni „Idzie, idzie Bóg prawdziwy”. Julian Gembalski znakomicie nawiązał tutaj do utrzymanych w podobnej konwencji 4 organowych partit J. S. Bacha i gdyby pokusić się o zapisanie i wydanie tej improwizacji jako „nowo odnalezionego” dzieła Bacha to prawdopodobnie nikt by się nie zorientował, że dzieło powstało 28 września br. na koncercie w Lędzinach. Wreszcie zabrzmiała genialna Passacaglia c-moll Bacha – chyba najbardziej znane dzieło tego gatunku, składające się z 20 odcinków opartych na tym samym, rozbudowanym temacie w głosie basowym, a zakończone kunsztowną fugą. Podobnie jak w poprzednich utworach Gembalski zaprezentował w Passacaglii Bacha m.in. wyjątkową biegłość techniczną, dzięki której, pomimo dość oszczędnej rejestracji, mógł zróżnicować wyrazowo poszczególne wariacje m.in. za pomocą urozmaiconej i perfekcyjnej artykulacji. Po Passacagli usłyszeliśmy 2 bardzo interesujące Canzony Christiana Erbacha, pochodzące z przełomu okresu renesansu i baroku.

 

Na zakończenie była znowu improwizacja – tym razem Toccata, passacaglia i fuga, utrzymana już w bardziej modernistycznym stylu. W drugim ogniwie artysta posłużył się tematem znanej już słuchaczom passacaglia Bacha pozostawiając temat w postaci prawie nie zmienionej, ale w pozostałych głosach operując harmoniką i melodyką raczej XX-wieczną.

 

W sumie był to wspaniały recital, świetnie zagrany od strony technicznej, muzycznej, kolorystycznej, czego zresztą wszyscy się spodziewali znając mistrzostwo Juliana Gembalskiego. Owacjom nie było końca, zatem artysta zagrał jeszcze dwa, oczywiście improwizowane bisy.

 

Przy okazji przypomnijmy, że Julian Gembalski jest od 15 lat, czyli od początku istnienia Jesieni Organowych, konsultantem programowym i artystycznym całej imprezy.

 

Na następny koncert festiwalowy zapraszamy w niedzielę 5 października o godz. 18:00 do kościoła Trójcy Przenajświętszej w Chełmie Śląskim. Ponieważ tamtejsze organy znajdują się obecnie w remoncie, będzie to wieczór muzyki kameralnej z udziałem zespołu Parnassos, który zaprezentuje program złożony wyłącznie z dzieł Georga Philippa Telemanna. ■Roman Jochymczyk

 

 

  www img 9103   www. img 9087  www. img 9088
  www img 9113   www img 9134   www. img 9121
  www img 9155   www. img 9085   www img 9158
     

 

 

Zdjęcia: BM-Foto

 

Od 17 do 19 września uczniowie drugich i trzecich klas mundurowych PZS w Lędzinach wyjechali na poligon przysposobienia militarnego do Kokotka.

 

Młodzież uczestniczyła w zajęciach z taktyki czerwonej i paintballa, musztry i całonocnych zajęciach w terenie. Czekała na nią niespodzianka w postaci wspinaczki linowej. Uczniowie, którzy pokonali trasę wspinaczki, uczestniczyli w dalszych zajęciach ze strzelania, taktyki i pierwszej pomocy. W ostatnim młodzież rywalizowała w zawodach sprawnościowych, przygotowanych przez kadrę instruktorską. Konkurencje polegały na zakładaniu maski gazowej, wierceniu otworów saperskich, czołganiu się pod zasiekami, wynoszeniu rannego na noszach z pola walki, strzelaniu i pokonywaniu przeszkody wodnej.

 

Na obozie panowała iście wojskowa dyscyplina, połączona z profesjonalizmem i zaangażowaniem kadry instruktorskiej. Tradycyjnie wyjazd został zakończony wojskową grochówką i zwinięciem bazy noclegowej.

 

Dzięki współpracy z organizatorem poligonu, kapitanem Sławomirem Irackim, uczniowie PZS-u mogli uczestniczyć w bardzo ciekawych zajęciach, doskonalili swoje umiejętności i mieli możliwość zdobycia certyfikatów, które umożliwią im uzyskanie dodatkowych punktów na egzaminach kwalifikacyjnych do szkół wyższych i służb mundurowych.

Więcej: http://www.pzsledziny.org/

 

  www. DSC 0746
  www DSC 0004