Przedostatni już koncert tegorocznej, jubileuszowej XX Jesieni Organowej w powiecie bieruńsko-lędzińskim odbył się w ubiegłą niedzielę w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Chełmie Śląskim. Wystąpił tam m.in. Chór Śląskiej Izby Lekarskiej pod dyr. Doroty Dziełak-Szczepan – stąd tytuł tego artykułu. Zespół nazywa się CAMES, co jest skrótem od łacińskiej nazwy Cantus Medici ex Sillesia, czyli śpiew lekarzy ze Śląska. Ponadto na organach grał Wacław Golonka, a śpiewał bas/baryton Marcin Wolak. To właśnie W. Golonka rozpoczął cały koncert od brawurowego wykonania Preludium i fugi G-dur J. S. Bacha – utworu, który dziwnym trafem jeszcze nigdy nie zabrzmiał podczas naszych festiwali. Potem Marcin Wolak pięknie zaśpiewał dwie pieśni Stanisława Moniuszki: Z Ojcem przedwiecznym i W poświstach wichrów losu. Tym samym włączyliśmy się w obchody roku moniuszkowskiego – świat muzyczny obchodzi bowiem obecnie 200 rocznicę urodzin twórcy naszej opery narodowej. Pierwszy raz na festiwalu usłyszeliśmy również wirtuozowskie Capriccio fis-moll trochę zapomnianego już kompozytora i organisty Mieczysława Surzyńskiego. Utwór świetnie zabrzmiał pod palcami Wacława Golonki, do czego przyczyniły się też zapewne nowe, znakomite organy chełmskiej świątyni. Prawdziwa atrakcja nastąpiła jednak dopiero później, a było nią premierowe wykonanie 5 nieznanych pieśni religijnych poświęconych św. Walentemu. Wacław Golonka zbiera te pieśni, zapisuje i harmonizuje już od kilku lat i prawdopodobnie 20 z nich zostanie jeszcze w tym roku wydanych przez archidiecezjalną oficynę św. Jacka w Katowicach. Czekamy na tą pozycję z niecierpliwością, bo jest to z pewnością rzecz ciekawa i wartościowa, świadcząca o kulturze religijnej i muzycznej naszego regionu. W Chełmie usłyszeliśmy następujące pieśni: O tym świętym Walencinie, Przezacny naszej krainy Patronie, Chorujesz ciężko, List do św. Walentego i Dziękczynienie ku czci św. Walentego. Każda z nich została poprzedzona wstępem, a zakończona rozbudowanym postludium.
Drugą część koncertu wypełnił Chór Śląskiej Izby Lekarskiej pod dyrekcją Doroty Dziełak-Szczepan. Około 20-osobowy zespół zaśpiewał a capella Bogurodzicę, Nieście chwałę mocarze M. Gomółki, Gaude Mater Polonia, Stabat Mater Z. Kodaly,a, Ave Maria M. Jasińskiego, Święty, Święty H. M. Góreckiego oraz irlandzką pieśń An Irish blessing.
Na zakończenie usłyszeliśmy jeszcze 3 „hity” muzyki chóralnej, a mianowicie: Chorał z kantaty 147 J. S. Bacha, Ave verum corpus Mozarta i Panis angelicus C. Francka. Na organach akompaniował znakomity chełmski organista Rafał Kozubek, zaś o ostatnim utworze w roli solisty jeszcze raz wystąpił Marcin Wolak.
Program koncertu był zatem bardzo interesujący i urozmaicony. Zabrzmiały świetnie zagrane przez Wacława Golonkę utwory organowe, była muzyka wokalna – zarówno solistyczna, jak i chóralna. Stylistycznie zaś mieliśmy do czynienia z muzyczną podróżą przez wszystkie epoki – od średniowiecza (Bogurodzica), po współczesność. Wykonanie również stało na bardzo wysokim poziomie. Mistrzostwo wykonawcze Wacława Golonki i Marcina Wolaka jest znane i nie podlega żadnej dyskusji. W Chełmie artyści po raz kolejny tylko potwierdzili swoją klasę. Wielką niespodziankę sprawił lekarski chór Cames, składający się bądź co bądź z miłośników muzyki chóralnej - amatorów w najlepszym tego słowa znaczeniu. Zespół prowadzony pewną ręką wytrawnej chórmistrzyni Doroty Dziełak-Szczepan zaśpiewał na profesjonalnym poziomie, w czym oczywiście zasługa dyrygentki, ale także pasji, muzykalności i zaangażowania wszystkich chórzystów. Cames do Chełmu trafił dzięki staraniom Heleny Magiery-Molendowskiej, wiceprzewodniczącej Rady Powiatu, lekarza, ale i czynnej chórzystki należącej do zespołu.
Za tydzień kończy się już niestety XX Festiwal Jesień Organowa w powiecie bieruńsko-lędzińskim. Na koncert finałowy zapraszamy w przyszłą niedzielę (27.10) o godz. 17:00 do kościoła pw. NMP Uzdrowienia Chorych w Bojszowach Nowych. Wystąpią: młody organista Patryk Pfeifer oraz specjalizujący się w muzyce irlandzkiej i celtyckiej zespół „Carrantuohill”. ■Roman Jochymczyk
Zdjęcia: BM Foto