Festiwal Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim na dobre się już rozkręcił. Za nami trzeci koncert tej imprezy, który odbył się w ubiegłą niedzielę (22.09) o godz. 16:30 w kościele św. Klemensa w Lędzinach. Jak już wspominaliśmy, organizatorzy festiwalu miewają dylematy „logistyczne” z rozmieszczeniem poszczególnych koncertów Jesieni Organowej. Po prostu niedziel we wrześniu i październiku jest 8 (czasami 9), a parafii chętnych do goszczenia nas i dobrej muzyki mamy w powiecie o kilka więcej. Stąd też w każdym roku niektóre muszą być pominięte. Nie dotyczy to jednak zabytkowego kościoła św. Klemensa w Lędzinach, świątyni symbolu, w której koncerty są zawsze, z racji urokliwego miejsca, doskonałej akustyki i bardzo dobrej frekwencji. Tym razem na „Klimocie” zagrali: wybitny organista, dyrygent i publicysta muzyczny działający od wielu lat w Wiedniu - Marek Kudlicki oraz znakomity fagocista, solista Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze - Tomasz Suchowierzch.
Jesień Organowa obchodzi swoje 20-lecie, przez nasze estrady przewinęły się już setki różnej specjalności wykonawców - nigdy wszakże nie mieliśmy do czynienia z fagotem w roli instrumentu solowego. Literatura muzyczna przeznaczona na ten instrument jest co prawda bardzo bogata - zawiera tysiące utworów powstałych w okresie od renesansu, aż po współczesność. Ale jest też w dużej części zapomniana, dość rzadko wykonywana. Fagot, w ogólnym mniemaniu uchodzi bowiem za instrument typowo orkiestrowy lub ewentualnie jako jeden ze „składników” zespołów kameralnych. Jako instrument solistyczny bywa jednak traktowany trochę po macoszemu. To, że może być inaczej, udowodnił podczas ostatniego niedzielnego koncertu Tomasz Suchowierzch, który z towarzyszeniem Marka Kudlickiego rewelacyjnie wykonał m.in. sonatę e-moll Benedetto Marcello i koncert fagotowy Antonia Vivaldiego. Zagrał też znakomicie solową Partitę współczesnego kompozytora angielskiego Gordona Jacoba, w której zaprezentował licznie zgromadzonej publiczności możliwości techniczne, kolorystyczne, barwowe, które można wydobyć z takiego niby-orkiestrowego instrumentu, jakim jest fagot.

O klasie artystycznej Marka Kudlickiego pisaliśmy już w naszych sprawozdaniach wielokrotnie. Dlatego teraz tylko w skrócie: absolutna precyzja, doskonałość techniczna, muzykalność, niebywała umiejętność rejestracji (doboru głosów organowych), znakomicie zagrane akompaniamenty w koncertach fagotowych… To zaledwie kilka cech, które stawiają tego wirtuoza w rzędzie muzyków najwyższej klasy.

Dobrze, że na naszym festiwalu goszczą tak wybitni artyści jak Marek Kudlicki i Tomasz Suchowierzch. Nobilituje to oczywiście całą imprezę, ale sprawia też satysfakcję publiczności, która szukając doznań artystycznych nie musi jechać do Wiednia, czy Jeleniej Góry. Wystarczy, że będzie przychodzić w miarę regularnie na koncerty Festiwalu Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsku -Lędzińskim.

Następny z nich już w najbliższą niedzielę w kościele pw. Matki Boskiej Szkaplerznej w Imielinie o godz. 17:00. Wystąpią: Rafał Kozubek - organy i Michał Urbańczyk - klarnet.

Po niedzielnym koncercie w kościele wybrzmiała smutna informacja. Ks. proboszcz Józef Kracla powiedział kilka słów o zmarłej kilka dni temu naszej koleżance Elżbiecie Starczynowskiej. Była naszą muzyczną Przyjaciółką (także niżej podpisanego), była niezrównaną sopranistką, artystką najwyższej klasy, wielokrotnie śpiewała na naszych festiwalach, była wszędzie tam gdzie potrzebny był jej piękny głos i kultura muzyczna. Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie, a światłość wiekuista niechaj Jej świeci. ■Roman Jochymczyk

 www1.jpg www2.jpg   www3.jpg www4.jpg  www5.jpg 
 www6.jpg  www7.jpg  www8.jpg  www9.jpg  www10.jpg
 www11.jpg

Udział w koncertach jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na publikację wizerunku w relacjach z przebiegu festiwalu, zamieszczonych w mediach oraz w materiałach promocyjnych organizatora. Wszelkie informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych dostępne są na www.powiatbl.pl

 Zdjęcia: BM Foto