W ostatnią październikową niedzielę zakończył się 19 Festiwal Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim. Rozpoczął się 9 września w Hołdunowie i obejmował jak zwykle 8 niedzielnych koncertów w różnych kościołach powiatu, podczas których wystąpiło około 100 artystów, którzy wykonali ponad 80 utworów z różnych epok – od renesansu, po współczesność. Grali i śpiewali soliści, wystąpiły dwa chóry i męski sekstet wokalny.  Koncert finałowy odbył się 28 października w lędzińskim kościele Św. Anny. Słuchaliśmy Zespołu Kameralistów Miasta Lędziny „Pro Arte et Musica” oraz orkiestry jubileuszowej i solistów pod dyrekcją Marii Zuber. Na organach i fortepianie grał Roman Jochymczyk. Koncert ten, pomijając fakt, że wieńczył cały tegoroczny festiwal, był też jednym z elementów obchodów jubileuszu 20-lecia działalności Lędzińskich Kameralistów.

Program, jak przystało na koncert finałowy i jubileuszowy, był ze wszech miar uroczysty. Rozpoczął się podniosłym Preludium do Te Deum M. A. Charpentiera, a zakończył słynnym Alleluja z oratorium Mesjasz G. F. Haendla. Głównym punktem programu była piękna, pierwszy raz wykonana na naszym festiwalu Msza G-dur Franciszka Schuberta. To jeden z 7 tego typu utworów genialnego twórcy pieśni romantycznej napisany w 1815 roku dla kościoła macierzystej parafii kompozytora w podwiedeńskim  Lichtental. Partie solowe w utworze wykonali: Liliana Pociecha – sopran i Artur Antonik – bas/baryton. Potem nastąpił cały szereg utworów autorstwa, W. A. Mozarta, M. Durufle, Ennio Morricone,  Mortena Lauridsena, Ola Gjeilo i Karla Jenkinsa. Solistką w pięknym Laudate Dominum Mozarta była Liliana Pociecha, a w „Adiemus” K. Jenkinsa solową partię wykonała Anna Adamczyk. Słuchaliśmy także anonimowej, popularnej zwłaszcza na Śląsku Cieszyńskim pieśni „Ojcowski dom” w opracowaniu Władysława Rakowskiego i na zakończenie, wspomnianego Alleluja Haendla. Program zawierał zatem zarówno popularne „hity” muzyki klasycznej, jak też dzieła mniej znane, muzykę filmową (tzw. Obój Gabriela z filmu „Misja” Ennio Morricone), popularną (Ojcowski dom), oraz dwie kompozycje stricte instrumentalne (Palladium K. Jenkinsa i Obój Gabriela E. Morricone). Prawie we wszystkich utworach lędzińskim kameralistom znakomicie towarzyszyła specjalnie na tą okoliczność powołana Orkiestra Jubileuszowa. Trudno w krótkiej relacji omawiać wszystkie wykonywane utwory, można jednak generalnie powiedzieć, że w sumie był to koncert znakomity, czasem wręcz porywający, godny jubileuszu zespołu i finału 19 Jesieni Organowej. Atrakcyjny i zróżnicowany program mógł zadowolić najbardziej wybrednego słuchacza, tym bardziej, że został świetnie wykonany. Wielka w tym zasługa wszystkich śpiewaków, ale przede wszystkim pani dyrygent Marii Zuber, która była też autorką koncepcji artystycznej całego wydarzenia. Maria Zuber prowadzi Kameralistów od 10 lat. Pod jej kierunkiem zespół stał się bardziej uniwersalny, poszerzył swój barokowy głównie repertuar o muzykę filmową, współczesną, a nawet rozrywkową. Przykładem tego był właśnie program ostatniego koncertu jubileuszowego. Nieoczekiwanie największym „przebojem” wieczoru nie było Alleluja Haendla, ale piękny, romantyczny wręcz utwór młodego norweskiego kompozytora (ur. 1978) działającego obecnie w Nowym Jorku – Ola Gjeilo. Jego „The Ground” zespół bisował na zakończenie koncertu, po bardzo długiej owacji niezwykle licznie zgromadzonej publiczności. Oczywiście były również okolicznościowe gratulacje oraz wiele kwiatów, które wręczali: Przewodnicząca Rady Powiatu Anna Kubica i starosta bieruńsko-lędziński  Bernard Bednorz.

W sumie było to doprawdy wspaniałe podsumowanie jubileuszu 20-lecia Lędzińskich Kameralistów i zarazem nadzwyczaj efektowne zakończenie 19 Jesieni Organowej.

Na następny, także jubileuszowy, bo dwudziesty festiwal będziemy musieli poczekać prawie rok – do września 2019 roku. A zatem, do zobaczenia. ■Roman Jochymczyk

 www1.jpg www2.jpg  www3.jpg   www4.jpg www5.jpg 
 www6.jpg  www7.jpg  www8.jpg  www9.jpg  www10.jpg
 www11.jpg  www12.jpg  www13.jpg  www14.jpg  www15.jpg
         

Zdjęcia: BM Foto