W minioną niedzielę, 12 sierpnia, miłośnicy rowerowych wędrówek mieli trzecią już możliwość włączenia się do kolejnej edycji wakacyjnej imprezy rodzinnej pt. „Korona powiatu do zdobycia”. Z roku na rok impreza ta zyskuje coraz większą popularność, obecnie uczestniczy w niej ponad 500 osób i to nie tylko z powiatu bieruńsko-lędzińskiego.
Wszystkie cztery zaproponowane przez organizatorów wzgórza, czyli Smutną Górę, lędziński Klimont, bieruńskie Chełmeczki i imieliński Kopiec Wolności, zdobyło już małżeństwo Renta i Robert Plutowie z Bierunia. - W imprezie tej bierzemy udział po raz pierwszy - mówi pani Renata. - Wzgórza zaliczyliśmy na dwie raty, w lipcu Klimont i Chełmeczki, a teraz Smutną Górę i Kopiec Wolności. Dużo jeździmy na rowerze po okolicy, szkoda tylko, że nie wzięliśmy udziału w poprzednich edycjach imprezy. Deklarujemy jednak, że będziemy startować w następnych latach i zachęcać do tego inne osoby. W tym roku udało się nam już namówić niektórych znajomych z Bierunia, którzy też zaliczyli wymienione wzgórza – dopowiada.
12 sierpnia „Koronę powiatu” zdobył też lędzinianin Arkadiusz Grygierek z córkami Kingą, Agatą i Emilią. - W imprezę tę włączyliśmy się w ubiegłym roku i zamierzamy uczestniczyć w niej przez kolejne lata – mówi pan Arkadiusz. - Zachęcamy do tego wszystkich amatorów rowerowych przejażdżek, bo naprawdę warto, i to z wielu względów.
Warto również w tym miejscu przypomnieć dużą rolę wolontariuszy obsługujących wspomnianą imprezę. - W ubiegłym roku pełniłem tę rolę przez cztery niedziele na Klimoncie, a teraz przez trzy niedziele byłem wolontariuszem na Kopcu Wolności i zamierzam być tu także w następną niedzielę, bo sprawia mi to niekłamaną przyjemność i satysfakcję – zwierza się Tomasz Ciuchta z Lędzin Goławca.
A my zachęcamy tych, którzy jeszcze nie zdobyli wszystkich czterech wzgórz, by wykorzystali ostatnią szansę i uczynili to w najbliższą niedzielę, 19 sierpnia, w godzinach 15.00 – 19.00. ■ML