Zakończył się kolejny, osiemnasty już Festiwal Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim. Przez osiem wrześniowych i październikowych niedziel muzyka rozbrzmiewała w kościołach Bojszów, Bierunia, Lędzin, Chełmu i Imielina.

Koncert finałowy odbył się 29 października właśnie w Imielinie w kościele Matki Boskiej Szkaplerznej. Miał bardzo urozmaicony program i sporą liczbę wykonawców. Śpiewał znakomity chór Kameraliści Miasta Lędziny Pro Arte et Musica pod dyrekcją Marii Zuber oraz soliści: Małgorzata Łukaszek, Jadwiga Lis i Justyna Weichs-Zaremba. Grała Orkiestra im. Telemanna z Bielska-Białej pod kierownictwem Piotra Sadowskiego, który też wykonał partię solową w koncercie skrzypcowym „Jesień”  z cyklu „Cztery Pory Roku” Antonia Vivaldiego.  Na organach grał Roman Jochymczyk.

Wieczór rozpoczął się uroczystym hymnem „Zadok the Priest” G. F. Haendla, który od 1727 roku wykonywany jest podczas kolejnych koronacji monarchów angielskich. Potem nastąpiła wspomniana wyżej „Jesień” Vivaldiego - jeden z przebojów muzyki klasycznej. Ciekawostką programową były z pewnością trzy nieznane szerzej chóralne pieśni Javiera Busto, Jana Sztwiertni i Ola Gjeilo, tym bardziej, że zostały znakomicie wykonane przez lędzińskich kameralistów pod bardzo kompetentną dyrekcją Marii Zuber. M. Zuber poprowadziła też ostatni utwór: 12-częściowe „Gloria” Vivaldiego, w którym wystąpili wszyscy wykonawcy: orkiestra, chór i soliści.

Wyjątkowo licznie zgromadzona publiczność zgotowała artystom długotrwałą owację, zmuszając ich do bisu, którym było słynne „Alleluja” z „Mesjasza” Haendla. Przy okazji warto podkreślić nadzwyczajną frekwencję na tym koncercie. Tak wypełnionego kościoła już dawno w Imielinie nie było. Zainteresowanie słuchaczy, podobnie jak w latach ubiegłych,  towarzyszyło zresztą wszystkim koncertom tegorocznej Jesieni Organowej. Od dawna utwierdza to władze powiatu i poszczególne samorządy w przekonaniu o celowości organizowania tej imprezy. Wymaga to z pewnością pewnych nakładów organizacyjnych i finansowych, ale - jak widać – warto. Istotna jest też dobra wola i życzliwość księży proboszczów z których gościnności przez dwa miesiące korzystamy. Ten splot pomyślnych okoliczności pozwala mieć uzasadnioną nadzieję, że za rok spotkamy się znowu na naszych muzycznych wieczorach.

Wracając zaś do ostatniego, finałowego koncertu, trzeba jeszcze raz podkreślić, że było to wyjątkowo atrakcyjne wydarzenie artystyczne. Ciekawy dobór programu i znakomite interpretacje (szczególnie w wykonaniu doskonałego chóru Pro Arte et Musica) sprawiły, że było to godne zakończenie 18. Jesieni Organowej w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim. ■ Roman Jochymczyk

 

 

 _www. IMG_1604.jpg  _www. IMG_1518.jpg  _www. IMG_1536.jpg
 _www. IMG_1540.jpg  _www. IMG_1546.jpg  _www. IMG_1561.jpg
 _www. IMG_1572.jpg  _www. IMG_1577.jpg  _www. IMG_1587.jpg
 _www. IMG_1590.jpg  _www. IMG_1594.jpg  _www. IMG_1607.jpg
 _www. IMG_1631.jpg    

 

 

 

Zdjęcia: BM-FOTO