10 tys. zł to maksymalna wysokość miesięcznego rachunku ze energię, jaki zapłaciło Starostwo Powiatowe użytkujące - było nie było - niemały obiekt o powierzchni ok. 2500 m2.
O funkcjonowaniu instalacji pomp cieplnych – ekologicznego i efektywnego źródła taniej energii, zapewniającej ciepło zimą i chłodzenie latem, starosta Bernard Bednorz opowiedział reporterce „Dziennika Zachodniego” Jolancie Pierończyk, która szczegółowo opisała to w dzisiejszym (12 maja 2017 r.) wydaniu „Tygodnika Tychy” – lokalnego dodatku do „Dziennika Zachodniego”. Ambitnym celem starosty jest, aby – dzięki kolejnym energooszczędnym działaniom, starostwo w ogóle nie płaciło za prąd, ale jeszcze zarabiało… na jego produkcji. ■R