Tegoroczny Dzień Dziecka dla Anny Niesyto i Agaty Bobli z pierwszej klasy Powiatowego Zespołu Szkół w Lędzinach, kształcących się w zawodzie technik urządzeń i systemów energetyki odnawialnej - był dniem wyjątkowym. Uczennice uczestniczyły w XXII sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży w Warszawie. Udział w sesji był nagrodą za pracę konkursową na temat „Miejsc pamięci — materialnego świadectwa wydarzeń szczególnych dla lokalnej i narodowej tożsamości“.
W projekcie wzięli udział uczniowie szkół gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych, którzy w czasie siedmiotygodniowej rekrutacji musieli podjąć działania animacyjno-badawcze związane z wybranym miejscem pamięci. Spośród 626 dwuosobowych zespołów komisja oceniająca Instytutu Pamięci Narodowej wyłoniła 230 najlepszych.
Anna i Agata wraz z innymi 458. posłami z całej Polski udały się do Warszawy, by nie tylko zasiąść w ławach poselskich, ale również odwiedzić warszawskie miejsca pamięci, szczególnie ważne dla narodowej tożsamości.
1 czerwca, po wejściu do gmachu Sejmu, na młodzież czekały upominki przygotowane przez kluby poselskie ugrupowań zasiadających w Sejmie. Pojawili się czołowi politycy partii rządzących, m.in.: Ryszard Terlecki, Grzegorz Schetyna, Pan Władysław Kosiniak – Kamysz. Dla młodych posłów była to wspaniała okazja, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie, wziąć autograf, czy zamienić parę słów z politykami.
O 10.00 rozpoczęła się XXII sesja Sejmu Dzieci i Młodzieży, którą rozpoczął Marszałek Sejmu Marek Kuchciński. W obradach uczestniczyli również: Anna Zalewska – Minister Edukacji Narodowej, Marek Michalak – Rzecznik Praw Dziecka, Łukasz Kamiński – Prezes IPN-u, Rafał Grupiński – Przewodniczący Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, Sławomir Kuligowski – p.o. Dyrektora Ośrodka Rozwoju Edukacji.
Młodzi posłowie mogli zadać minister Annie Zalewskiej trzy pytania przygotowane przez komisję problemową w Sulejówku, na które minister udzielała wyczerpujących odpowiedzi.
Kolejnym punktem było przedstawienie młodym parlamentarzystom tekstu uchwały i praca nad nią. Młodzi posłowie czynnie uczestniczyli w obradach – chwilami bardzo burzliwych. Wygłaszali swoje poglądy w taki sposób, w jaki czynią to dorośli politycy – nie obyło się również bez drobnych uszczypliwości, czy odniesień do polityki partii rządzących. Po czterech godzinach udało się jednak osiągnąć porozumienie i uchwała została podjęta. ■
Zdjęcie: PZS w Lędzinach