Drugi koncert XVI Festiwalu Jesień Organowa w Powiecie Bieruńsko-Lędzińskim już za nami. Odbył się w minioną niedzielę w kościele Matki Boskiej Szkaplerznej w Imielinie. Jego wykonawcami byli: Władysław Szymański – organy i Feliks Widera – tenor. Obaj artyści są profesorami katowickiej Akademii Muzycznej – stąd tytuł niniejszej relacji. Władysław Szymański jest obecnie dziekanem Wydziału Wokalno-Instrumentalnego tej uczelni, Feliks Widera pełni funkcję prodziekana i Dyrektora Instytutu Wokalno-Aktorskiego. W ich wykonaniu usłyszeliśmy interesujący i zróżnicowany program – od baroku po muzykę współczesną. W. Szymański zagrał na wstępie wirtuozowskie preludium i fugę D-dur J. S. Bacha, a w dalszej części koncertu Fantazję na temat Alleluja z oratorium Mesjasz Haendla E. Köhlera, Scherzo g-moll M. E. Bossiego i – na zakończenie równie wirtuozowską Toccatę h-moll Eugène Gigout’a. Natomiast w wykonaniu Feliksa Widery usłyszeliśmy pieśni L. A. Lefébure-Wely, P. Tostiego, K. Borzędowskiego, J. Maklakiewicza, J. Świdra i A. Ch. Adama.
Ciekawostką było bardzo piękne Ojcze nasz prawie zapomnianego już kompozytora Krzysztofa Borzędowskiego (1908-1991), działającego w pobliskim Oświęcimiu i przez pewien czas związanego z amatorskim ruchem śpiewaczym naszego regionu (chóry kościelne z Bierunia, Chełmu, Imielina). Spośród pozostałych pozycji wokalnych szczególnie podobały się O salutaris Hostia Lefébure-Wely’ego i Głos duszy A. Ch. Adama. Ten drugi utwór to jeden z przebojów muzyki wokalnej, najczęściej kojarzony z Bożym Narodzeniem. Natomiast pieśń Lefébure-Wely’ego okazała się bardzo pięknym, melodyjnym dziełem kompozytora najczęściej kojarzonego z quasi-rozrywkowymi szlagierami organowymi. Zresztą wykonanie całego repertuaru pieśniarskiego tego koncertu wzbudziło uznanie publiczności, która każdorazowo nagradzała Feliksa Widerę oklaskami.
W programie solowym zaprezentowanym przez Władysława Szymańskiego intersująca była m.in. Fantazja na temat Alleluja z oratorium Mesjasz G. F. Haendla autorstwa też dzisiaj zapomnianego twórcy Ernsta Köhlera (1799-1847), który urodził się Langenbielau, czyli w obecnej Bielawie u podnóża Gór Sowich, a później przez 20 lat był organistą kościoła św. Elżbiety we Wrocławiu, gdzie znajdowały się chyba najlepsze na Śląsku organy Englera, które niestety spłonęły doszczętnie w pożarze świątyni w roku 1976. Köhler był wybitnym przedstawicielem licznej, działającej w ówczesnym Breslau grupy kompozytorów, którzy walnie przyczynili się do rozwoju muzyki nie tylko śląskiej, ale europejskiej. Dzisiaj niestety mało kto o nich pamięta. Wielkie wrażenie na słuchaczach wywarło ponadto mało znane Scherzo g-moll M. E. Bossiego pełne zaskakujących, a zarazem efektownych pomysłów fakturalnych i kolorystycznych. Podobała się też brawurowo zagrana finałowa Toccata h-moll E. Gigout’a, kompozytora, który przez 62 lata był organistą paryskiego kościoła Św. Augustyna.
W sumie był to interesujący pod względem programowym oraz interpretacyjnym koncert, który m.in. pozwolił słuchaczom poznać utwory niewykonywane jeszcze podczas dotychczasowych festiwali.
Na kolejny koncert Jesieni Organowej zapraszamy do kościoła Św. Barbary w Bieruniu Nowym w niedzielę 20 września o godz. 17:00. Tym razem będzie to klasyczny recital organowy, w którym z bardzo ciekawym repertuarem wystąpi łódzki wirtuoz Piotr Grajter. ■Roman Jochymczyk