Bieruńskie Stworoki z naszej krainy podań „Żabiego Kąta” autorstwa Romana Nygi, miały szansę zaistnieć podczas odbywającej się 27 września 2014 roku, 5 Metropolitalnej Nocy Teatrów. Okazja ta nadarzyła się dzięki zaproszeniu ze strony Teatru Żelaznego z Katowic-Piotrowic, który owej nocy występował ze swoim przedstawieniem w nowej siedzibie Muzeum Śląskiego na terenach po dawnej KWK Katowice.

Artystyczne działania Teatru Żelaznego dzieliły się na dwa widowiska. Pierwsze polegało na rozpoczynającym się na zewnątrz oprowadzaniu publiczności. Następnie zmieniający się aktorzy kierowali grupy uczestników po ogromnych wnętrzach Muzeum Śląskiego, opowiadając im przeróżne historie, między innymi o Utopcu i Skarbniku. To podczas tej części można było oglądać Bieruńskie Stworoki, ilustracyjnie przedstawione na dużych płaszczyznach, które tematycznie podzielone zostały na sześć stacji. Główne cztery przystanki, przy których dochodziło do zmiany aktorów, poświęcone były kolejno: Utopcowi, Skarbnikowi, Połednicy i Diobłowi. Na koniec widzowie trafiali do wielkiej sali gdzie miała się odbyć druga część przygotowana przez Teatr. Nim to nastąpiło można było obejrzeć ostatnią z przygotowanych stacji, na której widniały obrazy, rysunki i fotografie, przedstawiające: Bieruń, dawny staw bieruński i obrazkowe przedstawienia legend z nim związanych, starzyków którzy przekazywali opowieści o Stworokach, studnie z starobieruńskiego rynku i wiele innych. Przed rozpoczęciem kończącego wszystko spektaklu, miałem okazję przemówić do publiczności, wyjaśniając kilka zagadnień z górnośląskiej demonologii ludowej. Mowa była o jej funkcjach przestrzegających (szczególnie względem dzieci) oraz o tym, jak kiedyś za jej pomocą ludzie tłumaczyli sobie działanie świata i różne dziwne zjawiska związane z jego funkcjonowaniem. Podczas krótkiej przemowy nie zabrakło miejsca na opis wyglądu i charakteru Stworoków przedstawionych na ilustracjach. Na koniec kilka słów do zgromadzonych wygłosił Roman Nyga.

Teatralno-malarska współpraca artystyczna przyczyniła się do promowania naszego regionu. Ze strony Teatru Żelaznego swą inicjatywą pomógł Piotr Wiśniewski. ■Wiktor Nyga,