Uczniowie Liceum Ogólnokształcącego w Bieruniu wzięli udział w Ogólnopolskim Turnieju LineFollower organizowanego w ramach VI Chorzowskiego Festiwalu Nauki.
Konkurencja LineFollower polega na przejechaniu w jak najkrótszym czasie trasy skonstruowanej w taki sposób, aby specjalnie zaprogramowany robot poruszał się wzdłuż czarnej linii na białym tle. Na zdjęciach można zobaczyć jak trasa wyglądała w praktyce.
3 miejsce w swojej kategorii wiekowej (a 5 na 15 biorąc pod uwagę wszystkie ekipy wystawiające konstrukcje oparte o Lego Mindstorm) zajęli: Patrycja Brzeskot, Adam Szwedor i Inga Wadas (klasa 1 BF). „Najgorsze z możliwych” – 4 miejsce w swojej kategorii wiekowej zajęli Szymon Wojtala i Damian Osuch (z klasy II B). Kolejna drużyna reprezentująca LO (Patryk Blacha z 3 EF i Mariusz Karkoszka z klasy II B) zajęła 10 miejsce. Uczniowie bieruńskiego liceum byli najlepsi z wszystkich szkół reprezentujących powiat bieruńsko-lędziński i miasto Tychy.
Opiekunem wymienionych wyżej zespołów jest mgr Robert Romantowski-Tomosz, który od kilku lat prowadzi koło zainteresowań z dziedziny robotyki.
Furorę na turnieju zrobiła drużyna „mieszana”. Nie tylko z powodu wysokiego wyniku, ale również dlatego, że dziewczyny z liceum stanowiły… połowę wszystkich kobiet biorących udział w całym festiwalu. W czasie turnieju doszło do „siostrobójczej” walki – do drużyny reprezentującej tyskie liceum im. Leona Kruczkowskiego należała siostra jednej z naszych reprezentantek.
Warunki panujące na turnieju były specyficzne. Tor, po którym jeździły roboty, wyjątkowo mocno odbijał światło. Wynik był uzależniony od trzech elementów – konstrukcji maszyny, oprogramowania… i szczęścia (lub jak kto woli pecha) związanego z oślepianiem sensorów przez refleksy świetlne. Jak trudne były warunki świadczy fakt, że podczas drugiego przejazdu, kiedy światło słoneczne dodatkowo padało na trasę większość maszyn zbudowanych na bazie Lego Mindstorm miała problem z utrzymaniem się na trasie. Szczególnego pecha miała drużyna Versum (Patryk Blacha i Mariusz Karkoszka) gdzie odbite światło i przekłamania sensora pogrzebały szanse na zajęcie wysokiej lokaty (pomimo przemyślanej konstrukcji maszyny, – którą jury podczas kontroli maszyn chwaliło za nowatorskie rozwiązania).
Szczególnie słowa uznania należą się Patrykowi, który będąc członkiem osobnej drużyny wspierał radą pozostałe zespoły. Można śmiało stwierdzić, że jego zaangażowanie miało duży wpływ na osiągnięcie wysokich miejsc pozostałych drużyn. ●