Drukuj

 

 

29 kwietnia w naszym starostwie odbyło się spotkanie robocze dotyczące reorganizacji autobusowej linii komunikacji biegnącej przez tereny powiatów: oświęcimskiego, pszczyńskiego, bieruńsko-lędzińskiego oraz miasta Tychy. Dyskutowano na temat finansowania komunikacji zbiorowej, które w świetle prawa leży po stronie zarządu województwa śląskiego. Starosta oświęcimski oraz bieruńsko-lędziński jednomyślnie stwierdzili, że rozwiązanie jest możliwe, ale przy jednoczesnym udziale zainteresowanych gmin.

Chodzi o znalezienie rozwiązania dla finansowania kursów popularnych autobusów linii „500”, które poruszają się na obszarze dwóch województw. Jako pierwsza w tej sprawie zaprotestowała Gmina Bieruń, która rocznie na utrzymanie komunikacji zbiorowej przeznacza ponad 2,7 mln zł. Zdaniem władz Bierunia, od kilku lat gmina wykonuje zadanie, które do niej nie należy.

– W świetle prawa, obowiązek organizacji transportu zbiorowego w tym przypadku leży po stronie zarządu województwa, na terenie którego jest większy ciężar przejazdu. W tym przypadku jest to województwo śląskie - zwrócił uwagę w czasie spotkania Andrzej Skrzypiński, członek Zarządu Powiatu w Oświęcimiu.

Województwo próbuje scedować ten obowiązek na gminy. Te z kolei apelują do starostów: oświęcimskiego, bieruńsko-lędzińskiego, pszczyńskiego oraz prezydenta Tychów o pomoc i wypracowanie rozwiązania.

– Jednym z pomysłów podsuniętych przez włodarzy gmin jest podpisanie porozumienia, na mocy którego powiaty zobowiązałyby się wciąć ciężar organizacji komunikacji zbiorowej na siebie. Liderem tego porozumienia miałby być Powiat Bieruńsko-Lędziński, ale obowiązek organizacji transportu zbiorowego na terenie dwóch województw nie jest zadaniem własnym powiatów – zaznaczył Bernard Bednorz, starosta bieruńsko-lędziński.

– Takie porozumienie mogłoby nie mieć mocy sprawczej, gdyż dotyczyłoby ono tematu wykonywania zadań, które leżą w kompetencji województw – podkreślił z kolei Józef Krawczyk, starosta oświęcimski i dodał. – Należy postawić pytanie, czy na podstawie takiego porozumienia Powiat Oświęcimski może zlecić zadanie organizacji transportu na terenie województwa śląskiego powiatowi bieruńsko-lędzińskiemu.

Swoje obawy co do porozumienia w proponowanej formie oraz próby scedowania zadania województwa na powiaty wyrazili także przedstawiciele powiatu pszczyńskiego oraz miasta Tychy.

Wszyscy uczestnicy spotkania podkreślili, że dobrym rozwiązaniem w zaistniałej sytuacji jest włączenie się w organizację transportu gmin, przez których tereny przebiegają linie autobusowe.

– W sytuacji gdyby istniało zagrożenie ograniczenia połączeń autobusowych na terenach powiatów: oświęcimskiego, bieruńsko-lędzińskiego, pszczyńskiego oraz Tychów, jesteśmy skłonni wziąć na siebie część kosztów związanych z organizacją transportu na terenie Oświęcimia, ale tego samego oczekiwać będę od Miasta Oświęcimia oraz Gminy Oświęcim, gdyż to właśnie prezydent i wójt powinni być najbardziej zainteresowani sprawną obsługą pasażerów podróżujących pomiędzy Tychami i Oświęcimiem – dodał starosta oświęcimski Józef Krawczyk.

 

 www. 01

 

Zdjęcie: Marian Ryglewicz